Socrealizm zwykle kojarzy się ze sztuką produkowaną masowo, w służbie ideologii, chociaż sam styl pojawiał się wówczas także w wielu innych dziedzinach życia publicznego: od propagandowych artykułów prasowych po… banknoty.
W chwili „wyzwalania” ziem polskich spod okupacji niemieckiej środkiem płatniczym na tych terenach były marki niemieckie, okupacyjne złotówki nazywane „młynarkami” albo „krakowskimi” oraz ruble radzieckie, a więc trzy rodzaje walut. Nowa władza chciała jak najszybciej zlikwidować chaos pieniężny i umocnić pozycję przez emisję własnych pieniędzy. Dekretem PKWN z 24 sierpnia 1944 roku na obszarach „wyzwolonych” i będących pod zwierzchnością rosyjską (na Lubelszczyźnie, w Rzeszowskiem i na Białostocczyźnie) wprowadzono pierwsze banknoty o nominałach 50 groszy, 1, 2, 5, 10, 20, 50, 100 i 500 złotych. Była to tak zwana „seria lubelska”. Wprowadzono je do obiegu już trzy dni później. Instytucją emisyjną stała się powołana tym samym dekretem Centralna Kasa Skarbowa (późniejsze Ministerstwo Skarbu w 1948 roku przemianowane na Ministerstwo Finansów), w związku z czym ówczesne banknoty nazywały się biletami skarbowymi – wyszły z resortu skarbu, a nie z banku emisyjnego. Reaktywowanie Banku Polskiego wówczas było niemożliwe, ponieważ jego siedziba znalazła się na czas wojny za granicą i był on związany szeregiem umów międzynarodowych. Planowano jednak powołać w Polsce bank emisyjny, w związku z czym już na pierwszych biletach skarbowych zapisano przyszłą nazwę instytucji: Narodowy Bank Polski.
Pierwsza seria banknotów została przywieziona z ZSRR, a zaprojektowali ją radzieccy graficy na czele z Iwanem Dubasowem, wieloletnim projektantem radzieckich banknotów, medali, orderów, kart i znaczków pocztowych oraz współprojektantem godła ZSRR. Wyprodukowano ją w moskiewskiej wytwórni „Goznak”. Na banknotach umieszczona była błędna z językowego punktu widzenia klauzula prawna: „Przyjmowanie we wszystkich wypłatach jest obowiązkowym, fałszowanie będzie karane zgodnie z prawem”. Zawierała ona błąd gramatyczny wynikający z niefachowego tłumaczenia tekstu rosyjskiego. Zamiast „obowiązkowym” w tekście powinno być „obowiązkowe”.
Ponieważ w miarę postępującej ofensywy i wyzwalania nowych terenów zapotrzebowanie na pieniądz rosło, wkrótce wydrukowano nową serię. W związku z tym, iż w Powstaniu Warszawskim została doszczętnie zniszczona wytwórnia papierów wartościowych, drukowaniem pierwszych polskich banknotów zajęły się ośrodki w Łodzi i Krakowie, do których sprowadzono z Moskwy farby i papier banknotowy oraz poprawione klisze. Banknoty drugiej emisji datowanej na 1944 rok miały niemal identyczne rysunki jak poprzednie, jednak błędną klauzulę poprawiono na „Przyjmowanie we wszystkich wypłatach jest obowiązkowe, fałszowanie będzie karane zgodnie z prawem”. Różniły się one więc tylko jednym słowem, a właściwie końcówką: „-owe”. Stąd w polskiej i światowej literaturze numizmatycznej pierwsza seria bywa nazywana „obowiązkowym”, zaś druga „obowiązkowe”. Druga emisja obejmowała nominały 50 groszy, 2, 5, 10, 20, 50, 100 i 500 zł., nie było w niej banknotu 1-złotowego. Poza poprawioną klauzulą druga emisja ma nieco inne oznaczenia serii i numeracji.
Pierwsze bilety skarbowe nie posiadały w ogóle podpisów, a jako datę emisji podawano jedynie rok. Charakterystyczny był bilet 50-groszowy, który posiadał skróconą klauzulę: „Fałszowanie będzie karane zgodnie z prawem” oraz brakowało mu numeracji i oznaczenia serii, w związku z czym nie da się odróżnić biletów emisji polskiej od radzieckiej. Rozmiary banknotów wahały się od 81×52 mm dla biletu 50-groszowego do 195×100 mm dla biletu 500-złotowego.
Pierwsze banknoty Polski Ludowej pod względem ikonograficznym i propagandowym nie wyróżniały się niczym szczególnym. Posiadały rysunek ornamentalny, geometryczny lub roślinny, przedstawiony cyframi i/lub słownie nominał oraz orła bez korony, zaś znak wodny przedstawiał gwiazdę.
Z dniem 15 stycznia 1945 roku kolejnym dekretem PKWN powołano do życia Narodowy Bank Polski, wyposażając go w wyłączny przywilej emisji banknotów. Wkrótce potem z obiegu wycofano wszelkie obce monety i banknoty, którymi posługiwano się na terenach Polski, a w 1946 roku powrócił do kraju Bank Polski i w momencie przekazania przez dyrekcję Banku Polskiego depozytu złota dla NBP ten pierwszy został rozwiązany. Pierwszym banknotem emitowanym faktycznie przez NBP było zaprojektowane przez przedwojennego projektanta banknotów i grafika Ryszarda Kleczewskiego 1000-złotowego banknotu, który został emitowany w 1945 roku. Banknot ten wpisywał się estetycznie w „serię lubelską”. Wydrukowano go w Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych w Łodzi na papierze pochodzącym z fabryki w Kluczach koło Olkusza. Wkrótce potem potrzebne okazały się kolejne serie, gdyż banknoty przywiezione z ZSRR oraz wykonane z radzieckich klisz w Polsce okazały się kiepskiej jakości oraz łatwe do podrobienia. Szczególnie często fałszowano 500-złotówki obu emisji, które z tego względu wycofano 17 grudnia 1946 roku.
Równolegle w obiegu pojawiła się II seria banknotów emitowana już przez NBP i projektowana w Polsce. Ukazała się już 15 stycznia 1946 roku i w tym samym roku do obiegu wprowadzono nowe banknoty 500 i 1000 złotych, zaś z datą emisji 15 maja 1946 serię składającą się z 1, 2, 5, 10, 20, 50 i 100 złotych. Ponad rok później, 15 lipca 1947 roku, emitowano kolejne banknoty o nowych rysunkach: 20, 100, 500 i 1000 złotych. W tej serii pojawiła się klauzula: „Bilety Narodowego Banku Polskiego są prawnym środkiem płatniczym w Polsce”. Banknoty drukowane były w Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych w Łodzi i Warszawie, zaś banknot 500-złotowy emitowany w 1947 roku został wydrukowany w czeskiej Pradze, w przeciwieństwie do banknotu 500-złotowego z 1946 roku.
Po raz pierwszy po wojnie banknoty posiadały już podpisy prezesa, naczelnego dyrektora i skarbnika NBP oraz przedstawienia postaci. Pojawiły się trzy typy geometrycznych znaków wodnych w tej serii: gwiazda, plecionkowy i trapezowy. Najmniejszy banknot – 1-złotowy – miał wymiary 98×54 mm, zaś największy – 1000-złotowy – 182×97 mm.
Banknoty II serii zostały zaprojektowane częściowo przez artystę grafika Wacława Borowskiego oraz częściowo przez Ryszarda Kleczewskiego, a ryty postaci nowej serii wykonał Marian Romuald Polak. Już w tej serii pojawiają się banknoty zdobione motywami socrealistycznymi, o tematyce robotniczo-chłopskiej, jednak dotyczyło to jedynie nominałów od 20 złotych wzwyż. Na banknotach pojawiły się samoloty, scena orki traktorem, dymiące kominy jako synonimy nowoczesności, statki oraz widok Gdańska jako propagandowe podkreślenie uzyskania dostępu do morza po wojnie, a także chłopi, górnik, robotnik. Zwiastowało to już pewien kierunek, jednak w tamtych latach nie istniała jeszcze doktryna socrealizmu, zaś taka tematyka związana była z odbudową Polski i propagandą władzy. Banknoty z 1947 roku są utrzymane w podobnej estetyce: chłopka i konie, kobieta z wiosłem i kotwicą oraz statki, robotnik i fabryka. Inna niż reszta banknotów była dwudziestozłotówka z 1947 roku, która prezentowała specyficzną „martwą naturę”: młot, fragment szyny, koło zębate, globus, ekierkę, obcęgi, książkę i gałązkę oliwną lub laurową. Wszystko to na tle ceglanego muru. Już wkrótce estetyka taka miała stać się powszechna i obowiązująca dla wszystkich sztuk plastycznych.
Wieczorem w sobotę 28 października 1950 roku niespodziewanie ogłoszono zmianę systemu pieniężnego z dniem 30 października. Wprowadzony został nowy złoty, teoretycznie równy 0,222168 grama czystego złota. Dotychczasowe banknoty NBP z lat 1944-47 przestały być prawnym środkiem płatniczym 29 października, jedynie w płatności za niektóre towary i usługi można ich było używać jeszcze do 8 listopada 1950 roku. Także tylko do 8 listopada banki wymieniały dotychczasowe banknoty na nowe, w stosunku 100 zł starych na 1 zł nowy. Większość pozostałych sum i cen (poza gotówką) przeliczono natomiast w proporcji 100 zł starych za 3 zł nowe. Informacje o tej ustawie miały nie wydostać się poza gmach sejmowy, dlatego posłowie zostali poinformowani o głosowaniu w ostatniej chwili oraz wyłączono wszystkie telefony, a pilnujący budynku żołnierze otrzymali rozkaz niewypuszczania nikogo do końca posiedzenia. Miało to zapobiec pobieraniu pieniędzy z PKO i wykupowi towarów ze sklepów. W ten sposób na socjalistycznej „reformie” stracili głównie posiadacze większej gotówki, zwłaszcza iż ze względu na krótki okres wymiany nie wszystkim udało się zamienić dotychczasowe pieniądze na nowe. Zresztą ówczesne władze PRL nie ukrywały, że reforma jest m.in. wymierzona w spekulantów i inny prokapitalistyczny element. Po reformie 1950 roku do obiegu wprowadzono banknoty datowane na 1 lipca 1948. Świadczy to o tym, że wymiana pieniędzy była planowana wcześniej, a władze tylko czekały na odpowiedni moment. Banknoty nowej emisji opiewające na 2, 5, 10, 20, 50, 100 i 500 złotych drukowano w tajemnicy w wytwórniach zagranicznych, m.in. w Szwecji, Czechosłowacji i na Węgrzech. Jednocześnie pierwszy raz po wojnie wprowadzono do obiegu monety – 1, 2, 5, 10, 20 i 50-groszowe oraz złotówkę – także wyprodukowane za granicą. Warto zwrócić uwagę na fakt, iż ta niespodziewana zmiana sprawiła, że później zaufanie do waluty w Polsce było bardzo niskie. Henryk Cywiński w swojej książce „Dziesięć wieków pieniądza polskiego” przytacza ciekawą relacje z dnia wymiany pieniędzy w PWPW:
„Około 15-tej, po wyjściu pierwszej zmiany kadeci obstawili wytwórnie z zewnątrz, zerwano łączność z miastem, a całą ulicę Wybrzeże Gdańskie zajmowały wojskowe ciężarówki, na które ładowano nowe pieniądze. Przez noc do każdego oddziału banku w Polsce, według z góry przygotowanych tras, rozwieziono pieniądze. Ludzi puszczano do domów dopiero po 23-ej, gdy radio podało wiadomość o wymianie. Było to fantastycznie pomyślane i zorganizowane. (…) Potem dopiero okazało się, że wydrukowane za granicą banknoty zwożono do wytwórni i magazynowano mówiąc, że jest to zapas papieru banknotowego”.
Atmosferę społeczną, jaka 29 października panowała w kraju opisuje Adam Dylewski:
„Niedziela 29 października 1950 r. była jedynym dniem, w którym społeczeństwo już wiedziało o mającej nastąpić bardzo niekorzystnej wymianie pieniądza, natomiast w obrocie obowiązywały jeszcze stare złotówki. Od świtu w miastach i wioskach panował wielki ruch. Powiadomieni o poniedziałkowym terminie szukali niepoinformowanych, żeby kupować u nich wszystko, co miało jakąś wartość: odzież, książki, naczynia, rowery, zwierzęta. Aby pozbyć się starych banknotów, jeżdżono wszędzie taksówkami, badano się po kilka razy u lekarza, wykupywano bilety na imprezy kulturalne i sportowe. Patrole ZMP pilnowały godzin otwarcia prywatnych restauracji, które właściciele usiłowali zamknąć pod byle pozorem, świadomi ogromnych strat. Można było zjeść i napić się do syta za jedną trzecią poniedziałkowej ceny. Przeszła fala samobójstwa, bagatelizowana przez PZPR («Nie ma co takiego człowieka żałować, gdyż ma on większe umiłowanie do pieniędzy niż do Polski socjalistycznej»)”.
Seria banknotów datowana na 1 lipca 1948 była w obiegu przez blisko trzydzieści lat, do roku 1977. Pieniądze te drukowane cały czas nosiły tę samą datę emisji, od starszych emisji można je odróżnić jedynie po oznaczeniach serii i numeracji. Banknoty 2, 5 i 10 zł wycofano ostatecznie w latach sześćdziesiątych i zastąpiono monetami z tego względu, iż były najpowszechniejsze w użyciu, a co za tym idzie – najbardziej podatne na zniszczenia. Produkcja bilonu okazała się bardziej opłacalna, przy okazji produkowano też trwalszy środek płatniczy. Najmniejszy banknot dwuzłotowy miał wymiary 120×58 mm, zaś największy – 500-złotowy – 178×85 mm. Banknoty o mniejszych nominałach 2 i 5 złotych drukowano w Łodzi techniką typografii, przy czym banknot dwuzłotowy produkowano na papierze z Mirkowskiej Fabryki Papieru, a banknot pięciozłotowy na papierze sprowadzanym ze Szwecji. Banknoty o nominałach od 10 do 500 złotych wykonano za granicą przy użyciu techniki wklęsłodruku. Banknoty 10 i 20-złotowe drukowano w Budapeszcie, 50-złotowe w Sztokholmie i Pradze, a 100 i 500-złotowe w Pradze. Znaki wodne banknotów o nominałach do 10 złotych były geometryczne, zaś od 10 złotych wzwyż były także socrealistycznymi wyobrażeniami głów ustawionych profilem: na banknotach, na których znajdował się wizerunek mężczyzny znakiem wodnym była głowa kobiety i na odwrót. Ciekawostką może być informacja, że za wzór modela w banknocie 100-złotowym posłużył kierowca PWPW Bronisław Tomaszewski.
Projektantem III serii banknotów był Wacław Borowski, a ryty również wykonał Marian Romuald Polak. W tej serii socrealizm stał się już dominującym elementem dekoracji awersów i rewersów i to nie tylko pod względem tematyki, ale także stylu. Obrazowało się to w nominałach 10-500 m.in. poprzez wyrażanie na awersach głów robotników w sposób przerysowany, gładki, światłocieniowy, przedstawiając mocne rysy twarzy – były to doskonałe portrety ludzi pracy. Na ówczesnych banknotach znalazły się wówczas: monumentalny gmach, orka traktorem, chłop i zbiór siana, przekupka i Sukiennice w Krakowie, rybak i port, robotnik i fabryka, górnik i fedrunek w kopalni.
Propagandowe przedstawienia na banknotach dobrze obrazują etapy, w jakich rozwijał się w Polsce socrealizm: od orła bez korony do modelowego przedstawienia Polski socjalistycznej wyśnionej przez komunistycznych propagandystów. Warto także zwrócić uwagę na fakt, iż waluta była środkiem przekazu najszerzej dostępnym do odbioru dla zwykłych obywateli a jej socrealistyczne przedstawienia były wówczas najprostszą możliwą propagandą. Ciekawostką jest fakt, że w porównaniu do banknotów z końca lat siedemdziesiątych i dzisiejszych banknoty z lat 44-50 były bardzo zróżnicowane pod względem rozmiarów w stosunku do nominałów – im większy nominał, tym większy banknot.
Bibliografia:
Henryk Cywiński, Dziesięć wieków pieniądza polskiego, Warszawa 1987
Adam Dylewski, Historia Pieniądza na ziemiach polskich, Kraków 2011
Tomasz Gruszecki, Pieniądz w dziejach gospodarczych Polski, Lublin 2003
Jerzy Koziczyński, Banknoty Polskie. Kolekcja Lucow, Tom V: 1944-1955, Warszawa 2010
Czesław Miłczak, Katalog banknotów polskich 1916-1994, Warszawa 2000
Andrzej Leon Sowa, Historia polityczna Polski 1944-1991, Kraków 2011
Józef Andrzej Szwagrzyk, Pieniądz na ziemiach polskich X-XX w., Wrocław 1973
Tadeusz Wodzyński, Banknoty polskie – typy i odmiany. Katalog 1794-2002, Warszawa 2002
pl.wikipedia.org/wiki/Banknoty_polskie_w_latach_1944-1996#ci
histmag.org/Kopernik-rybak-Swierczewski…-Propaganda-na-banknotach-w-PRL-10913;2
banknotypolskie.pl/banknoty